Torebka KORONKA - trapez
Koleżanka poprosiła mnie o KORONKĘ, ale inną. Siadłyśmy razem, domówiłyśmy projekt, szczegóły i do boju! Głowiłam się czy zarys będzie dobrze wyglądał w końcowym rezultacie, ale niepotrzebnie - im szybciej zszywałam boki torby tym bardziej rysował się konkretny wymiar. Miało być oryginalnie i było. Trochę cyrkonii, ale inaczej - bo 2 rzędach otaczając koronkę - trochę koronki, ale w innym odcieniu niż zwykle. W końcu nie lubię robić identycznych torebek i takich też nie znajdziecie u mnie - wolę jakość, nie ilość!
Zerknijcie jaki efekt wyszedł dla Beaty:
Comments
Post a Comment